Sygnalista mówi o nieprawidłowościach w KRS. Michał Jaros: układ poprzedniej władzy się kruszy
2024-07-25, 19:19
- Każda złotówka, każdy czyn, będzie rozliczony. To trzeba powiedzieć jasno poprzedniej władzy i wziąć to pod uwagę, tak by nikt w przyszłości nie popełniał takich błędów, jak PiS - mówił w Polskim Radiu 24 Michał Jaros (Koalicja Obywatelska).
Kariera byłego sędziego Tomasza Szmydta nabrała przyspieszenia, gdy stał się człowiekiem wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka i szefa resortu Zbigniewa Ziobry, powiedział Arkadiusz Cichocki, kolejny sygnalista Romana Giertycha, biorący udział w posiedzeniu zespołu ds. rozliczeń PiS.
"Zorganizowana grupa przestępcza"
Michał Jaros komentował te doniesienia. - Znam dokonania środowiska, w którym pracował pan sędzia. Z przykrością mogę stwierdzić, że była to zorganizowana grupa przestępca, gdzie każdy miał swoją funkcję, i pewnie pan sędzia też taką funkcję miał. Nie chcę stawiać tezy, że jeśli ktoś przyjdzie i wyzna winy swoje i innych, to ma być od razu chroniony, ale takich sygnalistów pewnie będzie więcej. Widać, że układ poprzedniej władzy się kruszy, ludzie zaczynają mówić prawdę, mówić to, co działo się złego w państwie polskim - stwierdził.
- To niezależna prokuratura stawia zarzuty, a potem sądy to rozliczają. Możemy mówić o tym, że ktoś popełniał błędy i działał na niekorzyść państwa polskiego, ale to nie politycy rozliczają, tylko wymiar sprawiedliwości - zaznaczył poseł.
Posłuchaj
Sędzia Arkadiusz Cichocki powiedział, że Tomasz Szmydt, sędzia, który uciekł na Białoruś, mógł mieć w Wydziale II Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie dostęp do danych o funkcjonariuszach służb specjalnych.
REKLAMA
Sygnalista twierdzi także, że Tomasz Szmydt dysponował aktami sprawy wycieku danych z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, w wyniku którego do internetu dostały się dane osobowe ponad 50 tysięcy osób.
Zwracał też uwagę na zmianę zakresu obowiązków Tomasza Szmydta w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym po przeniesieniu z wydziału czwartego do drugiego. Wydział ten zajmował się bowiem sprawami funkcjonariuszy, których dane osobowe są najściślej chronioną tajemnicą państwową. To między innymi funkcjonariusze służb specjalnych, działający pod przykryciem, również poza granicami kraju, którzy posiadają poświadczenia bezpieczeństwa. Wydział drugi kontroluje prawidłowość ich cofnięcia.
Czytaj także:
***
Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski
Gość: Michał Jaros (Koalicja Obywatelska)
Data emisji: 25.07.2024
Godzina emisji: 17.33
PR24/ka/wmkor
REKLAMA
REKLAMA